Sezon 2019/2020

Published on 28 grudnia, 2019 | by admin

Podsumowanie 2019 roku w wykonaniu Nieznanych Sprawców

Rok 2019 był wyjątkowo obfity w legijne oprawy. Nieznani Sprawcy zarówno pod względem liczby, jak i jakości prezentacji, nie mają sobie równych w Polsce, co potwierdzili w kończącym się właśnie roku. Legioniści odpalali również pirotechnikę na wielu meczach, bez kalkulowania pod kątem ewentualnych kar czy zakazów. I tak, w roku 2019 na meczach Legii odpalonych zostało 1460 rac, 1350 stroboskopów, 2100 ogni wrocławskich, 305 świec dymnych oraz 15 wyrzutni. A zapewne gdyby Legia dotarła do finału Pucharu Polski, liczby te byłyby jeszcze bardziej okazałe.

W roku 2019 na meczach Legii zaprezentowanych zostało 26 ultra-prezentacji, z czego 21 „pełnoprawnych” opraw. Do tego dwukrotnie zaprezentowana została Wielka Flaga w asyście pirotechniki oraz trzykrotnie racowiska (w Glasgow, na Widzewie oraz na meczu z Lechią przy Ł3).

Ale po kolei – zobaczcie ogrom efekty pracy NS-ów w minionych dwunastu miesiącach… I pamiętajcie, że oprawy te powstają dzięki każdemu z Was, kto dorzuca się do zbiórek na oprawy, prowadzonych w ostatnim roku dość regularnie.

Zaczynamy z wysokiego Ceeeeee
Mobilizacja na pierwszy w 2019 roku mecz przy Ł3 prowadzona była przez dobrych kilka tygodni. Efektem tego było blisko 21 tysięcy fanów na lutowym spotkaniu z Cracovią, na którym zaprezentowana została oprawa. Na nią składały się transparent „Zaczynamy z wysokiego Ceeeeee” i podwieszana do dachu malowana sektorówka przedstawiająca kibica z megafonem w koszulce „ACAB”. Całość uzupełniły wyrzutnie odpalone z dachu, czerwone i zielone race odpalone na Żylecie oraz foliowe flagi na kijach, które doświetlały tło prezentacji.

Wielka Flaga + strobo
Na meczu z Miedzią Legnica legioniści pokazali naszą największą sektorówkę. Pod Wielką Flagą odpalone zostały stroboskopy.

Zamach na przeciętność
Kolejna legijna oprawa miała miejsce podczas meczu z Jagiellonią, na początku kwietnia. Pokazana została efektowna prezentacja, tym razem nie na wyjście piłkarzy, a pod koniec pierwszej połowy spotkania. Akurat w momencie, kiedy piłkarze zdobyli drugiego gola. Także i tym razem do jej zaprezentowania wykorzystana została konstrukcja dachu. Z niego zjechała sektorówka przedstawiająca kibica w koszulce Legii, który pod marynarką ma przyczepiomy do ciała materiał wybuchowy w postaci rac. Na dole wywieszony został transparent „Zamach na przeciętność”, hasłem zaczerpniętym z tytułu płyty jednego z warszawskich raperów. Całość uzupełniły ładnie rozłożone czerwone, białe i zielone chorągiewki, a na koniec – po odliczaniu od 10 do 1 – kilkadziesiąt rac.

Kierunek Mistrzostwo
Równo 10 dni później Legia podejmowała na swoim stadionie Pogoń i także na tym meczu zaprezentowana została oprawa. Tym razem w piątej minucie spotkania. Kartoniki utworzyły zieloną tabliczkę z białym napisem „Mistrzostwo”, wraz ze strzałkami do niego kierującymi. Całość uzupełnił transparent „Cel oczywisty dla każdego legionisty”. Do tej prezentacji nie wykorzystano pirotechniki, ale piro na meczu z Pogonią się pojawiło. W późniejszej części meczu, zaraz po wyrównującej bramce dla Legii, odpalonych zostało kilkadziesiąt rac na górnej kondygnacji Żylety.

Być albo nie być
Na meczu z Lechem legioniści zaprezentowali pierwszą wyjazdową oprawę na wiosną 2019. Ta miała miejsce na początku drugiej połowy spotkania. Wtedy rozciągnięta została malowana sektorówka przedstawiająca kibica Legii trzymającego w ręce koronę z napisem „Mistrz” oraz hasło „Być albo nie być?”. Po kilku minutach sektorówka została zwinięta, a w sektorze gości odpalonych zostało kilkadziesiąt rac.

Stawka większa niż życie
Również podczas kolejnego wyjazdowego meczu, w Gdańsku, legioniści pokazali oprawy. Najpierw zaprezentowana została malowana sektorówka przedstawiająca wojownika oraz transparent „Stawka większa niż życie”, a całość uzupełniła pirotechnika odpalona na górze sektora. W końcówce pierwszej połowy na całym naszym sektorze zaczęły powiewać duże flagi na kijach, a pośród nich odpalone zostały race i stoboskopy.

I tak Legia, panowie! I tak Legia mistrzem!
Na meczu z Piastem, czwartego maja, zaprezentowaliśmy oprawę nawiązującą do słów wypowiedzianych przez Dominika Furmana pod koniec poprzedniego sezonu. Na dole Żylety rozciągnięty został transparent „I tak Legia, panowie! I tak Legia mistrzem!”, z góry zjechała sektorówka przedstawiająca wąsatego arbitra z czerwoną kartką w dłoni i dolarami wypełniającymi jego kieszeń, a całość uzupełniły czerwone race odpalone po bokach.

Świece w barwach
Na meczu z Pogonią Nieznani Sprawcy przygotowali mniej skomplikowaną, ale bardzo miłą dla oka prezentację. Na Żylecie powiewały chorągiewki w barwach, a na dole naszego młyna odpalone zostały czerwone, białe i zielone świece dymne, które bardzo ładnie ułożyły się w barwy Legii.

(Bez)Nadzieja
Na ostatnim meczu sezonu 2018/19, kiedy Legia miała jeszcze szanse na tytuł mistrzowski, ale nie wszystko zależało od naszych graczy, NS-i pokazali choreografie idealnie komponujące się z sytuacją, w jakiej się znaleźliśmy. Na Żylecie rozciągnięta została sektorówka „Beznadzieja”, a po pewnym czasie kolejna sektorówka zasłoniła trzy pierwsze litery początkowego hasła, pozostawiając widoczne hasło „Nadzieja” wraz z postacią zamaskowanego kibica Legii. Niedługo później obszar, na którym nie było sektorówek, rozświetlił się blaskiem blisko 100 rac.

Always look on the bright side of life
Na tym samym meczu legioniści pokazali też oprawę numer dwa. Na pięć minut przed końcem meczu, kiedy losy mistrzostwa były już rozstrzygnięte, Żyleta zaczęła śpiewać pieśń „Always look on the bright side of life”. Na dole naszej trybuny rozciągnięty został transparent z tym właśnie hasłem, a nad nim odpalone zostały setki rac i ogni wrocławskich.

Czy leci z nami pilot?
Na pierwszym meczu sezonu 2019/20, który rozegrany został na naszym stadionie z Europa FC z Gibraltaru, przygotowana została oprawa odnosząca się do sytuacji w klubie, w którym wszystko wydawało się powywracane do góry nogami. Na transparencie widniało hasło „Czy leci z nami pilot?”, zaś ponad nim pokazana została sektorówka przedstawiająca właściciela i zarazem prezesa klubu, z rękoma zakrywającymi twarz. Prezes, przedstawiony z charakterystycznymi lokami, miał na głowie kolorową czapeczkę ze śmigłem. Chwilę później na samej górze odpalone zostały białe świece dymne, które unosiły się nad głową prezesa i oddawały problemy frapujące właściciela naszego klubu.

Nothing else matters
Na meczu z Atromitosem Ateny, w pierwszej połowie sierpnia, NS-i pokazali kolejną oprawę w europejskich pucharach. Na wyjście piłkarzy pokazana została sektorówka z wizerunkiem kibica, powiewającego legijną flagą na kiju, a prezentację uzupełniły małe flagi, transparent „Nothing else matters” oraz stroboskopy.

It’s not what’s in front of you, it’s who’s beside you
Oprawa przygotowana została również na kolejny mecz w europucharach, który przyszło nam grać z Rangers FC. Tym razem na choreografię składały się sporych rozmiarów sektorówka przedstawiająca wojownika oraz hasło inspirowane filmem „Only the brave” – „It’s not what’s in front of you, it’s who’s beside you”. Całość pięknie dopełniły race odpalone na górze trybuny, dodając poświaty na twarzy namalowanej postaci.

Be not afraid + racowisko
Oprawa pokazana została także na rewanżowym meczu ze Szkotami, w Glasgow. Tam na początku spotkania legioniści zaprezentowali sektorówkę przedstawiającą papieża Jana Pawła II oraz transparent „Be not afraid” – nawiązujący do słynnych słów papieża Polaka „Nie lękajcie się”. Na kilka minut przed końcem spotkania w naszym sektorze zapłonęło kilkadziesiąt rac.

Ostatnia nadzieja ruchu ultras
Kolejna wyjazdowa oprawa pokazana została w Płocku, pomimo niezbyt korzystnego terminu spotkania. Na płocie w sektorze gości wywieszony został transparent „Ostatnia nadzieja ruchu ultras” w legijnych barwach, a prezentację dopełniło kilkadziesiąt rac.

Jest super, jest super, więc o co wam chodzi?
Na meczu z Lechem na Żylecie pokazana została oprawa na trzech trybunach, odnosząca się do… dobrego humoru prezesa klubu. Fani założyli maski przedstawiające prezesa z doklejonym uśmiechem „Jokera”. Na trybunie wschodniej zaprezentowany został transparent „Jest super, jest super, więc o co wam chodzi???”. Pośrodku rozciągnięta została sektorówka z motywem z masek – twarzą prezesa z uśmiechem.

Na pytanie „Gdzie jest ta Legia?” Odpowiadamy – tutaj!
Na tym samym spotkaniu legioniści pokazali kolejną oprawę – sporej wysokości transparent w barwach o treści: Na pytanie „gdzie jest ta Legia?” odpowiadamy – tutaj!”. Po odliczaniu od dziesięciu do jednego na dole w jednym rzędzie odpalonych zostało 70 rac. Na piętrze zaś zapłonęło 250 stroboskopów. Całość uzupełniła spora liczba flag na kijach, powiewających na całej szerokości górnej kondygnacji.

Wielka Flaga + strobo
Na meczu Legia – Wisła, 27 października, legioniści zaprezentowali Wielką Flagę, czyli naszą największą sektorówkę „LEGIA”, pod którą odpalonych została spora liczba stroboskopów oraz świec dymnych.

Racowisko na Widzewie
Podczas wyjazdowego meczu w Pucharze Polski z Widzewem fani Legii zaprezentowali racowisko w asyście kilkudziesięciu dużych flag na kijach.

Kto cię obroni, Polsko? (+ racowisko)
Pod koniec września, na meczu z Lechią przy Ł3 miała miejsce ultra-prezentacja nawiązująca do kolejnych wyborów do Sejmu i Senatu. Na malowanej sektorówce znalazły się świnie oraz nazwy pięciu głównych ugrupowań politycznych. Na dole wywieszony został transparent „Kto Cię obroni, Polsko?”. W trakcie tego spotkania na Żylecie zaprezentowane zostało konkretne racowisko.

Jesteśmy częścią tej siły, która zła pragnąc, wiecznie dobro czyni
Podczas spotkania z Górnikiem Zabrze w połowie listopada Nieznani Sprawcy przygotowali kolejny pokaz ultras na najwyższym poziomie. Na dole naszej trybuny rozciągnięty został transparent „Jesteśmy częścią tej siły, która zła pragnąc, wiecznie dobro czyni”, powyżej rozciągnięta została sektorówka przedstawiająca zakapturzonego legionistę trzymającego odpaloną racę, zaś drugą ręką zsyłającego „moce”. Całość uzupełniły kartony tworzące tło oraz odpalonych na górze kilkadziesiąt rac w barwach.

Kartoniada CWKS
Na rekordowym wyjeździe do Wrocławia legioniści zaprezentowali aż trzy choreografie. Pierwsza z nich to kartoniada z czerwonym i zielonym tłem oraz białymi literami tworzącymi „CWKS”.

(L) z rac
Drugą z prezentacji we Wrocławiu było racowisko tworzące eLkę w kółeczku, co szczególnie na meczu wyjazdowym musiało robić wrażenie.

Przerwa techniczna
Ostatnia legijną oprawa w roku 2019 została zaprezentowana pod koniec pierwszej połowy meczu Śląsk – Legia. W sektorze gości rozciągnięta została sektorówka przedstawiająca planszę znaną z polskiej telewizji lat 80. „Przerwa techniczna”. Zaraz po zwinięciu sektorówki w naszym sektorze odpalone zostały spore ilości pirotechniki – czarne świece dymne, ognie wrocławskie oraz race.

źródło: legionisci.com

Tags: , , , , , ,


About the Author



Back to Top ↑

frivfrivfriv