Published on 26 listopada, 2020 | by admin
Opole: Miał być przetarg, nie ma ani złotówki na stadion
Jesień 2020 miała przynieść przetarg na nowy stadion, by budowa ruszyła wcześnie w 2021. Jednak przetargu nie ma, a w projekcie budżetu na przyszły rok nie ma żadnych środków na inwestycję. Co dalej?
24 września pojawiła się informacja o otrzymaniu kompletnej dokumentacji i pozwolenia na budowę. Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski zapewniał wtedy na Twitterze, że budowa ruszy w 2021 roku. Przetarg na rozpoczęcie prac miał pojawić się jeszcze w tym roku.
Tymczasem minęły równo dwa miesiące, a o przetargu cisza. Do końca roku został miesiąc. Co gorsza, w projekcie budżetu na 2021 rok nie ma ani złotówki na prace budowlane nad areną dla 12 tys. widzów.
Czy to oznacza koniec marzeń o nowoczesnym stadionie? Rzeczniczka urzędu miasta uspokaja, że to nie oznacza rezygnacji z budowy.
– Trudna sytuacja gospodarcza spowodowana epidemią koronawirusa nie pozostaje bez wpływu na finanse miasta. Mimo tego w przyszłym roku planujemy wydać na inwestycje blisko 350 mln zł. Sam budżet pozostaje elastyczny. Jeśli w kolejnych miesiącach widoczna będzie poprawa sytuacji finansowej, to możliwe będzie umieszczenie rozpoczęcia budowy stadionu w budżecie – argumentuje Katarzyna Oborska-Marciniak.
Choć miasto otrzymało od architektów kompletną dokumentację (jej częścią miał być kosztorys), wciąż nie ma informacji o szacowanych kosztach, które dla przetargu i planowania wydatków są kluczowe. Pierwotnie zakładana kwota 100 mln zł dla tej inwestycji pochodzi jeszcze z wyliczeń z 2017 roku. Nie tylko więc trzeba wziąć pod uwagę inflację, ale też wpływ pandemii na rynek budowlany.
źródło: NTO.pl