Koszulki kibica
Starsi kibice piłki nożnej doskonale pamiętają czasy dzieciństwa, podwórkowanie ganianie za piłką, którą nie każdy zresztą posiadał. Współczesna młodzież może tego nie wiedzieć, ale jeszcze w latach 80-tych i 90-tych w zasadzie jedynymi rozrywkami na osiedlu był trzepak czy okoliczne boisko (albo jego imitacja). Czyli nie żaden ogrodzony “orlik”, a często zwykłe klepisko, trawnik przy bloku lub – oj, ile kolan na nich zdarto! – betonowa płyta. A co, kiedy nie było bramek? Wówczas słupki zrobiło się z tego, co akurat było pod ręką: tornistrów, cegłówek, butelek, albo kamieni. No i jazda!
Na takich boiskach w oczy rzucała się jeszcze jedna rzecz – koszulki. I wcale nie dlatego, że były jakieś wyjątkowe, tylko dlatego że ich w zasadzie… nie było. Takie czasy.
Gdy więc na osiedlu jeden z kolegów pokazał sięw sprezentowanej – zazwyczaj przez „wujka z Ameryki” lub przewiezionej przez tatę z „erefenu” – koszulce klubowej czy reprezentacyjnej, była to wiekopomna chwila. Tak jest, wtedy posiadanie koszulki z emblematami „zachodnich” drużyn nobilitowało, a na boisku zapewniało więcej podań. Wielu chłopaków marzyło o koszulce kibica dowolnej drużyny; mnóstwo dzieciaków chciało grać „Holandią”, „Brazylią” czy „Argentyną” (mowa oczywiście o koszulach w barwach owych drużyn). Ci zaradniejsi sami sobie takie próbowali robić z kolorowych wyklejanek. Tak było!
Dziś problem zniknął. I nie trzeba przyklejać sobie obcych barw! Koszulkę kibica reprezentacji Polski czy nawet osiedlowej drużyny można zaprojektować samemu lub skorzystać z pomocy faneo.net i prezentować się we własnej koszulce z wymyślonym wzorem. Wystarczy 10 sztuk, aby pełnokolorowy zadruk na całej powierzchni zagościł na koszulkach kibica w Twojej miejscowości!