Aktualności

Published on 5 września, 2016 | by admin

Derby Łodzi bez kibiców Widzewa.

Po pięciu latach przerwy wraca mecz, który przykuwa uwagę wielu kibiców w całym kraju – Derby Łodzi. To interesujące spotkanie rozegrane zostanie jednak bez udziału fanów Widzewa.

To o czym mówiło się już od dłuższego czasu, znalazło potwierdzenie w rozmowie z odpowiednimi osobami. Najbliższe Derby Łodzi zostaną rozegrane bez udziału kibiców Widzewa. Potwierdził to Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN na łamach serwisu weszlo.com.

W jednym z wywiadów już zapowiadał pan nadchodzące derby Łodzi, a ja się zastanawiam: bardziej się cieszyć czy martwić, ze względu na organizację?
To powinno być święto piłki, a już dziś wiemy, że będziemy mieli tylko namiastkę derbów, bo na stadionie ŁKS-u nie pojawią się kibice gości. Decyzja, że ŁKS nie przyjmie widzewiaków, wynika z zezwolenia na organizację imprez masowych, choć nie ukrywam, że do końca się z nią nie zgadzam. Uważam, że nie po to budowaliśmy za duże pieniądze stadion, by nie móc z niego w takich sytuacjach skorzystać. Aczkolwiek projekt „kolejne trybuny dla ŁKS-u” to również nasze zadanie. Wiadomo, że najlepiej, aby dalsza budowa obiektu szła w parze z wynikiem sportowym, ale nawet jeśli będą z nim problemy – ŁZPN musi za tym rozwiązaniem lobbować.

Poza tym, rolą obu klubów powinno być stworzenie takich warunków, aby na stadion ŁKS-u przyszli kibice Widzewa, a na stadion Widzewa – kibice ŁKS-u. To zawsze było coś, co przyciągało uwagę całej Polski. Jestem przekonany, że nawet trzecioligowe derby, przyciągną wielu ludzi przed telewizory. Tymczasem fani Widzewa planują wspólne oglądanie meczu w parku, a chyba nie o to powinno nam chodzić. Ubolewam nad tą sytuacją i obawiam się też, czy kibice ŁKS-u będą obecni na Widzewie wiosną. I to też jest słaba historia, bo będziemy mieli do czynienia z nowym obiektem, 18-tysięcznym, na którym padnie rekord frekwencji na tym szczeblu rozgrywek.

Tylko co to za rekord na derbach, na którym obecni będą kibice tylko jednej drużyny?
Właśnie.

Formalności związane z rozegraniem tego spotkania przy Al. Unii Lubelskiej stoją na przeszkodzie, by derbowy pojedynek zobaczyli kibice obu drużyn. Tego typu problemów ciężko będzie można doszukać się ze strony Widzewa, który na wiosnę dysponować będzie nowych, 18-tysięcznym obiektem. Zastanawiające jest jednak podejście włodarzy klubu, który sceptycznie podchodzą do obecności zorganizowanych grup kibiców obu ekip na tych spotkaniach. Dość zaskakującej wypowiedzi udzielił jeszcze w lipcu prezes klubu Marcin Ferdzyn, na łamach kibicowskiego serwisu widzewtomy.net (…)osobiście jestem przeciwnikiem obecności kibiców ŁKS na naszym stadionie, jak i naszych kibiców przy al. Unii (…) Mam obawy, że kibice ŁKS mogliby na naszym stadionie poczuć – nazwijmy to – pewne problemy emocjonalne, związane ze stanem infrastruktury i przez to mogłaby ona ucierpieć. Derbów Łodzi dawno nie było. Niech teraz będą one świętem. Najpierw odpowiedni klimat wokół nich stworzą kibice ŁKS oraz piłkarze obu drużyn, wiosną zrobią to fani Widzewa, w kilkukrotnie większej liczbie. Natomiast w innych przypadkach nie mam nic przeciwko wpuszczaniu grup kibiców gości na stadion.

źródło: weszlo.com / widzewtomy.net

Tags: , , ,


About the Author



Back to Top ↑

frivfrivfriv