Artur Boruc o końcu swojej kariery
Niedawno polski reprezentant i bramkarz Artur Boruc udzielił wywiadu dziennikarzowi Łukaszowi Olkowiczowi z Przeglądu Sportowego. Bramkarz podzielił się informacją o kontrowersjach związanych ze swoim ostatnim meczem w Ekstraklasie. Przypominamy, że Artur Boruc ostatni oficjalny mecz dla Legii Warszawa rozegrał jeszcze w lutym. Podczas spotkania Boruc otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie Dawida Szymonowicza z Warty Poznań. Ten ekscytujący mecz kibice mogli oglądać online, między innymi na stronie gg.bet.
W wywiadzie Boruc przyznał się, że ma duży problem ze wzrokiem. Według piłkarza to było przyczyną, dlaczego piłkarz nie oszacował odległości i wpadł na zawodnika z Warty. Artur Boruc stwierdził, że najwięcej w tej sytuacji jego irytuje to, że nikt nie widział w całości, co się stało. Według piłkarza takie rzeczy na boisku często się zdarzają, dlatego Boruc nie uważa, że sytuacja była na czerwoną kartkę. Bramkarz żartuje, że chciałby mieć taką siłę wrażenia, żeby ludzie od razu padali, ale tak nie jest.
Boruc zauważył, że koniec tego meczu jest podobny zresztą do jego kariery — miało być dobrze, jednak w końcu nikt nie wie, jak wyszło. Po kontrowersyjnym incydencie, do którego doszło podczas meczu przeciwko Warcie Poznań, bramkarz już nie wrócił do składu Legii. Piłkarz nie miał okazji, aby pożegnać się z kibicami Legii Warszawa na boisku. Szansę na pożegnanie z ekipą Boruc będzie miał o godzinie 18:00, kiedy rozpocznie się pożegnalny mecz Boruca, w którym Legia zagra z Celtikiem Glasgow. Jest to ostatnie spotkanie z udziałem 42-latka. Boruc tym samym zamierza zakończyć swoją karierę.
Related Posts
Perspektywy Rozwoju Polskich Kasyn Online w 2023 Roku →
Najbardziej popularne gry sportowe w Holandii →
Rekordowe mistrzostwa w Katarze 2022: ile zarobili Polscy piłkarze →
