Aktualności

Published on 22 listopada, 2013 | by admin

Zawisza: Piłka nożna jest dla kibiców i nie jesteśmy zwolennikami zamykania trybun

– Piłka nożna jest dla kibiców i nie jesteśmy zwolennikami zamykania trybun. Zrobimy wszystko, by zapewnić fanom wszystkich drużyn bezpieczeństwo – mówi Mariusz Chełminiak, rzecznik prasowy Zawiszy. Klub z Bydgoszczy w sobotę przyjmie na swoim stadionie kibiców Zawiszy, Widzewa i… ŁKS.

Widzew dostał od Zawiszy 1900 biletów na sobotni mecz. W czwartek do południa kibice łódzkiego klubu wykupili około 1300 wejściówek i pewnie niewiele więcej pojedzie ich do Bydgoszczy. – Aby kupić bilet, trzeba mieć naszą Kartę Identyfikacji Kibica – przypomina Michał Kulesza, rzecznik prasowy Widzewa. – W piątek, po zakończeniu sprzedaży, przekażemy Zawiszy imienną listę osób, które kupiły bilety, a także wszystkie potrzebne informacje o wyjeździe kibiców, którzy do Bydgoszczy pojadą. Widzew podkreśla, że nie odpowiada za kibiców w trakcie podróży z Łodzi do Bydgoszczy, ale za ich zachowanie na stadionie już tak. Dlatego szefowie łódzkiego klubu liczą na to, że fani nie będą sprawiać problemów, że na stadionie Zawiszy będą zachowywać się kulturalnie.

– Mamy nadzieję, że wszystko będzie w porządku – mówi Kulesza i wspomina o karze, jaką klub musiał niedawno płacić za naganne zachowanie kibiców podczas rozgrywanego w Łodzi meczu z Lechią Gdańsk. Na to, że podczas sobotniego spotkania będzie spokojnie, bardzo liczą też szefowie klubu z Bydgoszczy. W pamięci mają mecz Pucharu Polski sprzed trzech lat, który zamienił się w regularną bitwę na trybunach. Kibole Widzewa i Zawiszy bili się między sobą i z policją. Latały kamienie, krzesła, a nawet przenośna toaleta. Miejscowych chuliganów wspierali zaprzyjaźnieni z nimi kibole ŁKS-u.

– Czy pamiętamy tamte wydarzenia? Oczywiście, ale nie rozmyślamy o tym. Zresztą jak najszybciej chcieliśmy to wyrzucić z pamięci – dodaje Chełminiak. – Po tamtej bitwie na stadionie nie ma już śladów. Teraz są inne czasy, Zawisza jest w ekstraklasie. Patrzymy w przyszłość, nie oglądamy się za siebie. Rzecznik Zawiszy zapewnia, że klub jest gotowy na przyjęcie kibiców Widzewa i ŁKS-u, bo i ci i tym razem przyjadą na mecz. Zapisy na wyjazd trwają na ich stronie internetowej. – Wiemy, że przed nami derby Łodzi w Bydgoszczy – mówi pół żartem, pół serio rzecznik Zawiszy. – Jesteśmy oczywiście przygotowani na różne scenariusze, ale głęboko wierzymy w to, że wszystko będzie w porządku, że nie wydarzy się nic, co mogłoby popsuć atmosferę tego meczu. Nasi kibice zadeklarowali, że z ich strony nic nieprzyjemnego się nie zdarzy i to dla nas bardzo ważne. Kibice Widzewa oraz Zawiszy i ŁKS-u będą na stadionie daleko od siebie, dalej się nie da. Ci drudzy na pewno nie usiądą na swojej ulubionej trybunie B, bo ta została zamknięta przez wojewodę za karę za wydarzenia z meczu z Legią, gdy m.in. płonęły race. – Kibice Widzewa będą w sektorze dla gości na łuku, a Zawiszy i ŁKS-u po przeciwległej stronie – mówi Chełminiak. Teoretycznie, przez zamknięcie jednej dużej trybuny, klub z Bydgoszczy mógł nie zgodzić się na przyjęcie fanów Widzewa, ale… – Przyjęliśmy kibiców Wisły Kraków i Legii Warszawa, to i Widzewa przyjmiemy – kontynuuje Chełminiak. – Piłka nożna jest dla kibiców. Nie jesteśmy w Zawiszy zwolennikami zamykania trybun. Zrobimy wszystko, by zapewnić fanom wszystkich drużyn bezpieczeństwo.

Źródło: sport.pl

Tags: , , ,


About the Author



Back to Top ↑

frivfrivfriv