Aktualności

Published on 12 marca, 2020 | by admin

Ultra Wisła odpowiada Cracovii

Ultrasi Wisły Kraków odpowiadają Cracovii odnośnie rozkminionej oprawy podczas derbów.

Ultra Wisła:

Derby Krakowa, które rozegrano w zeszłym tygodniu były naszym wielkim zwycięstwem zarówno na boisku, jak i na trybunach, chociaż paradoksalnie tam nas zabrakło.

Do dzisiaj ofiary z drugiej strony Błoń mają spory ból dupy związany z rozkminieniem przez nas ich oprawy. Jako najbardziej honorowi i sztywni (umysłowo na pewno) kibice w Polsce zarzucają nam współpracę z ochroną.

Jesteście jedynymi babami, które można rozkminić, więc zamiast prowadzić swego rodzaju gierkę (nie podryw, ***** się nie podrywa) powiemy wam całą prawdę. Wiedzieliśmy o tym co macie zamiar zrobić tydzień przed meczem, bo kolejny raz okazało się, że ktoś z waszych charakternych kolegów nie potrafi utrzymać języka za zębami. Wiedzieliście też to i wy, dlatego wymyśliliście patent z malowaniem na stadionie, aby mieć podkładkę, że straciliście projekt w ten sposób.****** jest dostać któryś raz w cymbał od swojej ekipy za bycie ciężkim nieogarem.

Na zdjęciach, które wrzucacie teraz do sieci **** widać i taka jest prawda. Na bazie tej fotki nie można było zrobić kontry na Waszą oprawę, a jednak nam się udało. No pomyślcie jeden z drugim dlaczego. Lipa co? No ale to już wasz problem. Graf zrobiony kilka godzin przed meczem na bazie dokładnej znajomości CAŁEGO PROJEKTU miał zablokować oprawę, ale po raz kolejny okazało się, że jesteście pozbawionymi zasad największymi pajacami sceny ultras w Polsce. Dobrze chociaż, że już pieniędzy z puszek nie zap****** i nie piszecie o tym na Facebooku.

Prujecie się o jakieś kontakty z ochroną na bazie rozmowy dwóch przypadkowych gości, jakby zapominając o tym, że Lech skroił „Nieobliczalnych” na pełnej współpracy z ochroną, a o waszych układzikach nie będziemy tutaj wspominać.

To nasz jedyny komentarz w tej sprawie. U was tak samo, choć płyną lata, znów wywieszona przestrzelona szmata! WISŁA PANY!

Cracovia Londyn:
Na 199 Świętą Wojnę oczekiwaliśmy z utęsknieniem od kilku miesięcy wiedząc, że nie ma żadnych przeciwwskazań, by na sektorze gości zameldowała się skompromitowana w oczach całej Polski rywalka zza miedzy. Entuzjazm ten niestety został ostudzony przez osoby zarządzające naszym klubem, które dwa tygodnie przed meczem zdecydowały o pomniejszeniu przysługującej im puli biletów z 750 na 450. Dopełnieniem tej absurdalnej decyzji był warunek założenia przez przyjezdnych 45 tysięcy zł kaucji na poczet ewentualnych szkód na sektorze. Zareagowali na tę informację błyskawicznie oświadczając, że na trybunach tego dnia się nie pojawią. Nie wspominaliśmy o tym wcześniej oficjalnie, ale my na spotkaniu przedstawicieli obu ekip zaproponowaliśmy wpłacenie tej kaucji za nich, byle tylko weszli na sektor gości. Może lęk przed kolejną ewakuacją z sektora, może mieli inne plany, nie wiemy. Finalnie, ekipa spod znaku delfina odmówiła wydając oświadczenie, że na derbach się nie pojawią. Spotkanie z prezesem i wiceprezesem Cracovii nie przyniosło żadnych rezultatów i kilka dni przed derbami przyszło nam się pogodzić z tym, że atmosfera na stadionie w takich okolicznościach na pewno nie będzie taka, jakiej się jeszcze niedawno spodziewaliśmy.

Kilka godzin przed derbami gruchnęła wiadomość, która lotem błyskawicy rozniosła się po kibicowskiej Polsce, że ultra wisła „rozkminiła” (to ich sztandarowe słowo) derbową oprawę Cracovii dokumentując to zdjęciem przerobionej sektorówki przygotowanej na to spotkanie. Grafa nie wykonano na świeżym powietrzu i widocznym w okolicy, tylko miejscu typowym dla szczura, w którym czują się pewnie i bezpiecznie. Ich domino składające się z czterech niepasujących do siebie elementów miało być odpowiedzią na nasze, na którym połączyliśmy 16 wiślackich kabli ułożonych jak domino z organami ścigania. Świński dowódca, jego brodaty następca i „bohater” z Grabiszyńskiej to pierwsze kostki tej układanki. Kilkanaście osób z samego czoła tej szmatławej bandy od dłuższego czasu zeznaje na siebie nawzajem jak leci, a na Reymonta nadal dumnie powiewa sztandar z symbolem tej skończonej bandy. Za sposób w jaki zdobyli motyw naszej oprawy pozostaje wbić im ostatni gwóźdź do trumny w której od dawna leżą.

Jak widać na poniższych zdjęciach, waszym „rozkminiaczem” jest osoba pracująca na co dzień w służbach bezpieczeństwa, która po poniesieniu konsekwencji za swoje czyny bez chwili zastanowienia (co u was jest zresztą normą) idzie na współpracę z organami ścigania.

Decyzja zaprezentowania przez nas oprawy była podyktowana tym, że sposób „zdobycia” projektu jest waszą kolejną krzywą akcją zwieńczoną rozjebaniem się na psach. Po raz kolejny pokazujecie, że jedyny świat, w którym czujecie się mocni to Internet. Rywalizację na stadionie chcieliśmy wam umożliwić wpłacając za was kaucję, jednak nie od dziś wiadomo że ekipa GTSu swoje muskuły pręży jedynie do komputerowego monitora. Piłka nożna dla kibiców, ale za numer, który wykręciliście wszyscy dowiedzą się kim tak naprawdę jesteście na polskiej scenie ultras i dzięki komu i czemu zawdzięczacie swoje „rozkminianie”. Wracając do spotkania derbowego to świetnie pokazał się Ajax Amsterdam przylatując dzień wcześniej do Krakowa w 75 osób, licznie stawiła się Tarnovia (100 osób), a także delegacje Arki, Lecha, GKS Tychy, Sandecji i Polonii Warszawa. Wszystkim wymienionym składom dziękujemy, że tego dnia były z nami i przekonały się jak wygląda sytuacja na ulicach miasta Krakowa. Dzień derbowy i przedderbowy na Rynku i okolicach należał do Nas! Bóg wybacza – Cracovia nigdy!

Tags: , , , , , ,


About the Author



Back to Top ↑

frivfrivfriv