Irlandczycy zamówili 400 biletów. Komplet na Polska – Słowacja
Wtorkowy mecz Polska – Irlandia miał przypomnieć atmosferę Euro 2012. Nie przypomni – goście kupili tylko 170 biletów.
Odkąd stadion przy ul. Bułgarskiej został otwarty w nowym, obecnym kształcie, dwa razy gościł reprezentację Polski. Jesienią 2010 r. pokonała ona tu Wybrzeże Kości Słoniowej 3:1 i dwa lata później Węgry 2:1. Trzeci mecz ma być szczególny, ale… jest pewien problem.
Obydwa mecze będzie można na żywo ( za darmo ) obejrzeć w naszym serwisie. Więcej w dziale Transmisje na żywo.
Atmosfery na trybunach podczas obu rozegranych dotąd w Poznaniu spotkań nie da się porównać. Podczas meczu z WKS komplet publiczności zafundował piłkarzom wspaniały doping, a pojedynek z Madziarami obejrzało zaledwie 7 tys. osób. Blisko 35 tys. miejsc było wówczas wolnych.
Teraz, zaledwie kilka dni przed wtorkowym (godz. 20.45) występem kadry Adama Nawałki w Poznaniu, wiemy, że powtórki z meczu z Węgrami nie będzie. W czwartek wczesnym popołudniem, w internetowej sprzedaży biletów na spotkanie Polski z Irlandią, dostępnych było już tylko 9,7 tys. wejściówek. Na wielu sektorach nie brakowało już wolnych miejsc. Oznaczałoby to, że rozeszło się ponad 30 tys. biletów. – To nie są precyzyjne dane, bo niektóre miejsca są tylko zarezerwowane. Sprzedaliśmy 24 tys. biletów – uściśla rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski i przypomina, że na piątkowy debiut Adama Nawałki w roli selekcjonera podczas meczu Polska-Słowacja we Wrocławiu nie ma już biletów.
Czy w Poznaniu też będzie komplet? – Myślę, że wiele osób czeka na wynik meczu ze Słowacją i tego, jak zaprezentuje się reprezentacja – mówi prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej Stefan Antkowiak.
Mecz Polski z Irlandią miał być jednak nie tylko zwykłym pojedynkiem towarzyskim. Goście z Zielonej Wyspy zostali zaproszeni do Poznania po tym, jak podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy wzbudzali podziw i wzruszenie sposobem, w jaki dopingowali swoich piłkarzy. Hurraoptymistyczne przypuszczenia mówiły, że do Poznania może we wtorek przylecieć aż 10 tys. kibiców z Irlandii. Powtórki z atmosfery Euro 2012 nie ma się jednak co spodziewać, podobnie jak chóralnego śpiewu przejmującej pieśni “Fields of Athenry”. – Federacja irlandzka zamówiła 400 biletów, a sprzedała na razie 170 – informuje Jakub Kwiatkowski. – Mówimy oczywiście o zorganizowanej grupie, która zasiądzie na wydzielonym sektorze. Co prawda irlandzcy kibice mogą do Poznania dotrzeć także na własną rękę, ale zważywszy na to, że jest już chłodno, mecz jest towarzyski, na dodatek w środku tygodnia, tłumów pewnie nie będzie – dodaje rzecznik PZPN. Dla porównania – na mecz we Wrocławiu federacja słowacka nie zamówiła… ani jednego biletu dla kibiców.
We wtorek przy Bułgarskiej nie będzie też zorganizowanego dopingu dla polskich piłkarzy. – Zwróciliśmy się z pytaniem do klubów kibica i zainteresowanie dopingiem było znikome – mówi Jakub Kwiatkowski.
Bilety na mecz Polska-Irlandia kosztują od 40 do 70 zł.
Źródło: sport.pl
Related Posts
Mecz Polska – Turcja w Warszawie →
Weekendowe relacje z trybun – 29-31.03.2024 →
Nowi członkowie w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski →
